Wieczór na spontanie :D ^^

Powiem na początku że do godziny 21:30 napierdalała mnie bania ostro i nie chciało mi się w sumie nic ;D siedzieliśmy u Lipy i graliśmy w karty, bez żadnych używek :/ :D Więc o 21:00 wybiłem z Pawłem odprowadzić Natalkę i Aśkę :P spotkałem Natalkę (to już kolejna :D), poszliśmy do całodobowego kupiłem 3 bro i zacząłem pić :P. Ale że nic nie jadłem to szybko zaczęło mnie mdlić :D na spontan dostaliśmy żur i spaliliśmy się :D a tu nagle odwiedzili nas koledzy w niebieskich mundurach :D chwile pogadaliśmy z Nimi i pojechali :D :[smiech] Pojawił się jeszcze Andrew, Erwin i Lipa i poszliśmy na przejście i na czwórkę. :D Faza była w ogóle w chuj. :[smiech]:[smiech]:[smiech] Stwierdziłem z Adrianem że już jako wykształcony palacz mam "fachową rozkminę", która potrafi zainteresować i wkręcić słuchacz. :D:D a teraz siedzę przed kompem i zacinam płatki nesquik :D CZEKOLADOWA PYCHA :D:D:D A zdjęcie pragnę zadedykować Pani, która widocznie ubóstwia mój taniec. :D:[smiech]:[smiech] GlamorousStar, tak tak to dla Ciebie :P ;);) Peace :[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]