photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2010

"-Chodzi o to.. że nie mam męskiej garderoby.

-A pani mąż?

-Chodzi o to...że nie mam  męża.

  Między nami zapanowała cisza. Uśmiechnął się. Ja też. Opadłam na fotel jak kukiełka pozbawiona sznurków.

- Żałuję, że nie ma pani męża, aby panu pomóc, ale jak do tej pory nie sądziłam, że mąż  mógłby mi być do czegoś potrzebny.

Zaśmiał się i usiadł na kanapie

-A jednak czasem może się przydać.

-Och, już czuję, że nie spodoba mi się to, co pan mi zaraz powie! No ale dobrze, proszę mówić...Do czego mógłby mi się przydać? No, śmiało, proszę mówić...

-Aby dotrzymywąć pani towarzystwa.

-Mam książki.

-Żeby zabierać panią na plażę.

-Chodzę z Bobbym, moim spanielkiem.

-Otwierać przed panią drzwi, usuwając się w cień,  kiedy gdzieś pani wychodzi.

-Nie mam żadnego problemu z drzwiami i niespecjalnie podobałby mi się mąż usuwający się w cień.  Nie, to niewystarczające, do czego mógłby mi się jeszcze przydać?

-Tuliłby panią w ramionach, muskałby pani szyję, całowałby panią.

-O, już lepiej. Co jeszcze?

-Zanosiłby panią do łóżka i sprawiał, że byłaby pani szczęśliwa.

-Ach tak?

-Kochałby panią.

-Potrafiłby?"

 

 

Kocham go za to. <3

 

 

Komentarze

niewidziszgdyniechcesz ach ci mężczyźni !
01/08/2010 17:32:09