więc nie bój się deszczu bo ja jestem deszczem,
co pada na Twoje włosy i na Twoje ręce
Pogodno "uśmiech się"
no więc. znów zmarzłyśmy i zmokłyśmy, ale nie tak bardzo bo Sis miała parasoleczkę i było nice. znów wycieczka po parku kultury i wypoczynku, Reniuch to też wpisujemy w tradycję? no więc tym razem krążyłyśmy po parku bo ja- jOlka odczuwałam potrzebę zrobienia zdjęć, zresztą jak widać, bo tym razem z Reniuchną prezentujemy się w cieplejszych strojach niż na ostatnich zdjęciach.
w każdym razie. miło było tak pochodzić w deszczu i dziękuję Sis że pozwoliłaś mi tak ładnie powspomniać czasy o których "nikt już nie pamięta" i słuchałaś z zaciekawieniem. bardzo dziękuję dużo to dla mnie znaczy zresztą sama wiesz.
"on ją
swą dłonią objął
i dawał jej ciepło
lecz była pochodnią
to straszne
jednakże
zauważ że
zdarzenie każde
ma skutki poważne
więc
stał się tym kim nie chciał..."
kpina. ale jest nice. nie Sis za niedługo koniec semestru
nice. very nice. a ja kicham. i uczę się Historii Sztuki. a Ty maty:PP i jedziemy byle do piątku. byle.
pozdro jOlka