No bo zaatakowałyśmy "Renete" aleje 4, PARCELE nr 34 ;)
bo oprócz orginalnej roczej "Nalewki Renatki" i lekkiego Bro.
Był i budyń [i]w Reniuchowej wersji 4.6 beta do picia [/i]... który w pewnym momencie wypłynął na mnie z ust Żubra :) .
[i]co widać.zresztą. ..ta dziwna maaaź na moich kończynach. i górnych i dolnych :)[/i]
[b]...teraz już wiem czemu 'pewnych' rzeczy nie mówi sie przy jedzeniu... [/b]
i ten... no Żubrowi coś w spodniach [b]urosło xD [/b][górne środkowe.]
i to imponująco :]
żubrowa ucieczka przez szapre... .:D "ale jak jo mom teraz wrócić???to nie jest śmieszne..."
.wino..grono.
idzie się stęsknić za takimi wariatkami.
thx . dla tych dwóch zajebiście :beeeek: kulturalnych Dam.
"Ty mnie nagrywasz..? Ty ch*ju..."
"Reń, weź no mi piwo przynieś !!"
".....a tu jest kompostownik... można zygać, bedzie czym nawozić..."
Aaaa! Uwielbiam. :)
bo vioolet. bo się zmienia.
___
bez sis ,bo na nią przyjdzie czas ;)