no...zaraz szlak mnie trafi bo już 3 raz pisze tą przekletą notke...ale co sie nie robi dla [b]Hedwiga[/b]
no a więc zacznę tak...dzieło powstało
na lekcji języka polskiego...z nudów...
ale takich trochę innych...:P
gdyż nasza pani X od polskiego pozwoliła
nam na lekcji oglądać meczyk...i to
jeszcze nawet zaprosiła 2 klasy :P
hehe...:P nom...oczywista żecza było to że oczywiście wygrali
Polacy
[b]Polska biało-czerwoni :)[/b]:[tanczy]
no...a ileż można. patrzeć jak sie wygrywa..to zaczęłyśmy siem nudzić
i wymyślac jakieś głupoty kropkowe
...no a potem długopisy same wręcz pisały...
domagały sie jeszcze...chciały upiekszać :P...
no ale msuze przynzać że dośc ciekawie to wyszło :P
w sumie w szkole jak zwykle jest fazowo...
szczególnie z Hedwisią:P ona to w ogóle ma
takie odpałki ostatnio...że ja jestem zdumiona :P
heh:P no ale to dobrze....nom nie wiem już co pisać
więc kończymy...może Hedwig cos potem
dopisze...
jutro mamy chrzest...zobaczymy jak to bedzie...
moze jakieś nowe fotki...
nio to pozdrowionka dla:
*Nawiedzonego(wtajemniczeni wiedzą)
*całej 1A
*wszystkich komentujących
* i nie komentujących...
* wszystkich wścibskich i mniej wścibskich :P
* no i wszyscy czujcie sie pozdrowieni :P:*