Dodaję wpisa, brawo.
No, ale mniejsza z tym. Uświadamiam sobie, że nie mam po co tworzyć tego photobloga, bo i tak nikt go nie czyta, komentuje, daje fajne. Tak więc być może zawieszę go i będę go mieć, żeby tylko go oglądać, albo dawać głupoty.
Nic poza tym. Tylko tyle.
Normalny wpis jeszcze będzie.
Kończy się długi weekend, szkoda.
Jutro mam poprawę z matmy, trzeba się pouczyć. Choć nie muszę, co tam. Nikt nie będzie mi się w domu o to pluł.
A ja sobie siedzę, stópki mi marzną.
Ogólem to niedługo semestr się kończy. A za miesiąc mikołajki XD Ale ja lecę w przyszłość. Lol. Jak dziecko.
Jutro spotkam się z debilami, a z jednym z nim prowadzę ciekawą, smsową konwersację >D
No ale w MASŁO wymiata. Polacy opanowuję trendy. Wczoraj CYCKI, dzisiaj MASŁO :DDDD Kocham polskie trendy *_*
Papapapa :*