Z moim małym Demonkiem :)))
Tylko On z takim słodkim akcentem mówi do mnie "cioooociuuuuu" :]
A od kilku dni moje szczęście znowu nie zna granic,
bo po raz kolejny zostanę chrzestną ;)))
Aaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Tak bardzo się cieszę!
W końcu częściej będziemy się widywały, co Kasiu?