wiesz , jak mnie kręcisz . . to czysty obłęd ! .
Dajesz mi siłę, aby można było marzyć.
po prostu kochaj mnie, jak nikt przedtem, po prostu.
będę Twoim snem,
będę Twoją miłością,
będę wszystkim, czego potrzebujesz.
<3.
Niby kurwa wszystko fajnie. Szkołę skończyłam, na zaliczających stopniach, ale skończyłam. Zero poprawek w sierpniu, wszystko zaliczone. Z Łukaszem coraz lepiej, zaczyna nam się ładnie wszystko układać. Klimat się rozkręca. Pogoda w miarę dopisuje.. No kurwa, czego chcieć więcej. Ja pierdole, oczywiście popsuć musiało się tak dla odmiany coś innego. Z matką ? Nie, z nią jestem obecnie w sojuszu. Z ojcem z resztą też. To , co jest nie tak? A no teraz , jak na złość brakuje mi chajsu. Matka się wkurza na mnie, że ciągle od niej ciągnę chajs, pracy nie ma dla ludzi z moim wykształceniem.. Gdyby chociaż udało mi się rzucić papierosy to od razu byłoby inaczej. Ale to już kurcze, nie jest takie proste... Potrafię palić mniej, niż paliłam dotychczas, ale nie potrafię rzucić kompletnie. To jest chory nałóg ! Pierdole.. Tyle pieniędzy mi na to idzie. Najwięcej wydaję na papierosy , zaraz po ubraniach xD. Masakra...
Muszę w końcu się wziąć za siebie.. i rzucić ! ;)