taaaki Heban :) nie mam zdjeć, przeszło mi uczulenie na aparat, trwało ponad miesiąc...
Indzia to taki dzielny i grzeczny koń no może jak nie lataja paralotnie, nie biegaja sarny, nie jeżdżą auta po lesie i nie ma tych wielkich jezior na środku ścieżki iii nie można zapominac o przestrzeni na polach bo ona też jest całkiem przerażająca :P