Ten koń mnie nigdy nie przestanie zaskakiwać.
Wczoraj, godzina 17, smacznie śpie, dzwoni mi telefon, słuchając właścicielki stajni 3 po 3 wyłapałam tylko, że Inga rozwaliła sobie nogi i momentalnie się obudziłam. Dostałam zawału. Mój koń przebiegł w godzinach szczytu przez najbardziej ruchliwą ulice w tychach, płot też nie był przeszkoda... całe szczęscie, że nie spowodowała wypadku na drodze i uszkodziła samą siebie w dość nieduzym stopniu, jak na jej wyczyny.
Nie wiem kiedy wrócimy pod siodło, chcę żeby nogi się dobrze zagoiły. Ah, ta Inga... więcej szczęscia niż rozumu.
https://www.youtube.com/watch?v=ofA3URC1wyk
Inni zdjęcia: Fajerwerki patkigdIleż rodzajów spodni ... ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24