Nigier z dzisiaj .- pierwsza jazda chłopaka .
Kochaniutki grzeczniutki , milutki . i mogłabym wieki wymieniać .
Następny koń , który miał miano POTWORA okazał się super fajnym zwierzakiem .
I naprawdę dużo , dużo , dużo można by z nim zrobić .
Dzisiaj teren na Festynie - to był mój najlepszy teren jaki miałam .
Pojechaliśmy na górki i było genialnie !
Potem jazda na tym potworze ze zdjęcia .
A pt na Proboszcza . hmm . no co do tego jak chodzi ... to są zastrzeżenia bo na łydki chodzi tak jak Rita czyli prawie wogóle
Ale skokami facet nadrabia wszystko ! Szkoda tylko , że ja sie na jednym koniu nauczyłam skakać i za każdym fajniejszym skokiem jakiegoś innego konia niż Gracja spadam .
No wiec możecie wywnioskować , że dziś też spadłam / Na plecy oczywiście ; ))
Normalnie z chęcią bym nie jeździła jutro na dużych koniach . Ja wole te ''moje'' mniejsze .
Na dużych tylko sie męcze i nie radze sobie . Wole małe . ;d
Jestem mega zmęczona . Jutro chce również Nigiera . ; ))
A i jutro prawdopodobnie z Michałem wyrzucamy gnój w boksach . ; //
Odkomętuje potem teraz nie mam siły .