Maja z Nutką .
Mam jakąś faze spadania ostatnio . Roki tylko stracha napędzam .
Przed wczoraj poleciałam z Festyny i rozwaliłam głową przeszkode .
Wczoraj poleciałam z Szamana, noga mi została w strzemieniu . Głupek biegł i mnie ciągnął po ziemi .
Wiec jest fajnie . ; ))
Potem w teren na kucach . Udało mi się namówić Roki żeby wzięła Majke . Wiec skład to :
Roki - Majka
Domi - Lucek
Miriam - Władek
Karo - Kazik
Fajnie było , Ada by Adą nie była jakbym nie spadła ;))
Lucek nam stracha napędził , położył sie , zaczął dyszeć i nie wstaje .
ROki mówi odepnijcie siodło . okej . podniosłyśmy go . Potem już wróciliśmy .
Ja na Majce , Domi na Bartku a Roki pieszo z Luckiem . Który nie miał siły .
Po zębach wywnioskowałyśmy , że ma ok 15 lat . I , że jest za stary na takie zabawy .
Po terenie , wystrugałyśmy Nutke . Każdy myślał , że będzie kopać czy coś .
A maleństwo spokojnie stało , dała kopyta . - ja ją ''czarowałam jedzeniem '' żeby grzecznie stała . ; ))
Wyczyściłam ją . Pochwaliłam , wycałowałam i sie popłakałam . . .
Potem wyczyściłam Faune , kochane stworzenie ! taka grzeczna , kopyta daje zazkakująco Ładnie .
Wróciłyśmy do ośrodka , wykąpałam się i idziemy oglądać film / każda z nas nawet początku nie pamieta
Ja leżałam z Roki , Blanką i Domi , która nam na nogach leżała ,
Miriam z Karo na drugim łóżku . I usnęłyśmy tak . Roki sie obudziła o 3 w nocy . Patrzy co my tam robimy ?
Dobra wstaje i idzie na drugie łóżko patrzy Karo z Miriam . To poszła na to nierozłożone .
hahahaha .
Nie dodam zdjęć z jazd ani ze skoków ponieważ , nie idzie mi na tych dużych koniach .
Zbyt bardzo sie do Gracji skoków przyzwyczaiłam - do jej odbicia i jej techniki . Teraz sobie na innych poprostu nie radze .
A i jeszcze siedze na tych koniach jak w fotelu .
Kończe te moje wywody . !