"Skoro nie można się cofnąć,
trzeba znaleźć najlepszy sposób,
by pójść naprzód."
Rok 2011 był chyba jednym z lepszych w moim życiu ;) Było wiele zmian, dużo nowych doświadczeń, miłości, osiemnastek ;D, samodzielności.
Byle tyle momentów, które zapadną w mojej pamięci na zawsze i gdy tylko o nich pomyślę, od razu w moim sercu zrobi się cieplutko ;). 2012 będzie rokiem wyzwań (i myślę, że Giewont to przy tym to pikuś): matura, wybor przyszłości, przeprowadzka. Początek prawdziwego życia. Tak więc do pracy rodacy ;D
Kocham Cię :*