wczoraj siedziałam cały dzień w łóżku, pewnie przez to że zjadłam jedynie 4 ziemniaki jako obiad i spałam nie więcej niż 5h czuję się okropnie. głowa mi pęka i gdy zmieniam pozycje jest mi słabo, pozatym rzygać mi się chce na widok jedzenia.
szczere? nie wiem po co to pisze. może będzie mi po tym lepiej? czytałam, że ludzie czują się lepiej, gdy się wygadają.
czuję się gorzej niż człowiek chory.
ach, no i PRO się skończyło :/