chyba się rozpływam! duszno, duszno, duszno. mam nadzieje, że dzisiaj będę spać w moim pokoju, plan na dzisiejszą noc? Wyspać się.
praktycze nie mogę nic! sformatowałam telefon = 0 aplikacji a internet chodzi tak wolno że nawet nie sprawdzam niczego.
jeśli chodzi o moje squaty to jestem zadowolona, nie wiem czy to przez to, ale czuję się lepiej :) eeeefekty! :3
za jakieś 2 dni internet wróci do formy więc nadrobię wszystko. może nawet blogspota? Who knows? :)