jedno z nieliczynych zdjeć z mojej imprezy urodzinowej. dużo ludzi bym wyjebała, dużo rzeczy bym zmieniła. w ogóle było by inaczej. no ale już nic nie poradze. było minęło!

nie wiem co mam napisać. ;/  nuda

ta 18tka w sumiezgo bo my sie zawszr jak kazda inna byla niezla; d a dlaczego? bo my sie zawie sze swietnie bawimy.:) nie wazne czy na bibce czy na melince czy w szkole czy na szkolnym apelu wraz z prezydentem. zawsze musi byc rozpierducha ;d

a jak sie dobierzemy z naszymi chlopcami klaowymi to juz jest koniec ;d. dzisiaj troche przypalowy dzien by.: disko na lekcji, rzucanie mydlem w plynie w ludzi przez okno, chowanie sie za drzewle przed koscioem .to tylko czesc naszych odpalow ;d ale co tam najwazniejsze w zyciu jest : bawić sie i sie nie przejmowac! przynajmniej jak na razie, bo pewnie majac po 60 lat nie bedziemy tak myslec ;] jutro musimy cos ogarnac, bo jeszcze nie bylo takiego tygodnia jak ten. deytox 5 dniowy ;p Laski, moze jakies wyrywanko.he? ;*