Tak więc. Beznadziejnie, że się wakacje skończyły, koniec grzania dupy w domu czass na szkołe
ale stęskniłam się za świrami z klasy takżee damy radę:D
Twój oddech to mój tlen,
Który we mnie ma swe lokum
A ja wpadłam w niepokój
No, bo jak mogę chcieć
Myśleć o kimś kto nie zna mnie
Brak mi Twego widoku
Nieodporny mam rozum <3
Szukając tego, co zwą pozornie szczęściem ! :)