wirując właśnie tak.

podobno wojna wisi w powietrzu. 

na giełdzie wszystko skacze w górę.

a ludzie popełniają kolejne błędy. 

także Ci, którzy sprawują "władzę".

i na nieszczęście braci z Ukrainy, 

nie tylko te ortograficzne...

dziś wśród rozsterek o wierności znów usłyszałam twierdzenie, że [cytuję] 'związki rozpadają się bo'

"ludzie podziwiają osoby mijane na ulicy, idealizując je później marzą, że są one im przeznaczone." `zapożyczone myśli pasują najbardziej.

to bez sensu, bo każdy następny związek jest taki sam.

po co przechodzić przez to samo jeszcze raz.?

znowu te tańce godowe.

a później znów kryzys, masakra.

nie wierzę w związki, w których zawsze jest idealnie.

skoro my sami nie wiemy o sobie wszystkiego,

to jak możemy mieć wiedzę o drugiej osobie.?

ja bym chciała poznać mężczyznę, z którym jestem,

a to nie jest proces obliczony na pięć, dziesięć czy piętnaście lat.

a skoro odbijam się w nim jak w lustrze,

to poznając go, poznaję siebie.

chciałabym uczynić relację z nim możliwie najbardziej pełną,

czerpać z niej maksymalnie dużo wiedzy o sobie.

gdybym zmieniała partnerów, nigdy bym tego nie osiągnęła,

bo przerabiałabym tę samą lekcję i dochodziła do tego samego punktu.

mam poczucie, że im głębiej wchodzimy w kogoś,

tym głębiej wchodzimy w siebie,

więc to interesujące, że ta konfrontacja działa pozytywnie na jedną i na drugą stronę.

więc człowieku, wiesz jakie najmądrzejsze pytanie,

które powinieneś sobie zadać nim zdecydujesz się na przejście z kimś całego życia?

spytaj się siebie, czy możesz bez tej osoby żyć.

zastanów się nad tym dobrze,

pomyśl kilka dni.

i jeśli odpowiedź brzmi "tak",

to powinieneś odejść

i nie robić jej niepotrzebnej nadziei. 

aaach...

pozostaje mi tylko powielenie jednego.

lubię tęsknić.

wspinać się po poręczy dźwięku i koloru.

w usta otwarte chwytać zapach zmarznięty. 

lubię moją samotność 

zawieszoną wyżej 

niż most 

rękoma obejmujący niebo. 

miłość moją 

idącą boso 

po śniegu.

ciężkie dni idą.

muszę być silniejsza niż zwykle.

dam radę.

i Wam dużo sił życzę (: