Moja tabaka przypomina mi zimę. Smak i zapach. Dużo wspomnień. Idealnie przeczyściło mi zatoki, aah.
Chcę się wynieść z tego domu, oficjalnie mam dość takich kłótni o byle co i takiej kontroli. Powinnam się cieszyć, że matka pozwala mi na tyle rzeczy.
" I tak na zbyt dużo ci pozwalam."
Chyba żartujesz.
Więc pozwól mi na to, że będzie mi się chciało wracać do domu.
Bo jakoś mi się nie chce.
i może w końcu nie wrócę, a co.
Pojadę do Doma. Albo do Matta. I się tam schowam i nigdy nie wrócę. Zostanie perkusistką, zrobię karierę a wczesniej prawo jazdy na corsę.
Nową.
Zabijam latające czerwone mrówki i wsadzam je do pudełka po lodach. Zbyt duża przyjemność dla nich. Umierać w cierpieniu i słodkościach.
chyba ide spac. niech mnie ktos wyciagnie z tego domu!!!
Chociazby po dżemor.
11 KWIETNIA 2016
28 MARCA 2016
7 LUTEGO 2016
25 STYCZNIA 2016
23 STYCZNIA 2016
22 STYCZNIA 2016
4 STYCZNIA 2016
2 STYCZNIA 2016
Wszystkie wpisy