wierzę w słowo.
spotkany (h.poświatowska)
jestem zapięty
cierpką agrafką
nie mam ust
w sztywnym prześcieradle
przedmiot z krzyczącą nogą
pięć palców
pod windą
rzucony łup
- nie chcę -
kopię
kopie uparte drzwi
nasłuchuję cierpliwego skowytu
czekam
zgięty nade mną
wczoraj
wszeptywał wielką prawdę
o zielonym niebie
o tańczących aniołach
opłatek wiary był tak okrągły
że mi utkwił w gardle
zjechałem w dół
kopię
kopię umarłe drzwi
chcę wjechać windą
na najwyższe piętro nieba
cieszę się, że nie jestem tylko ciałem. czuję ją, wiem że jest. kiedyś uwierzyłam i to wystarczy.
wierzę w duszę.