Cudnie taką rodzinną wycieczkę spędzić w komplecie!
Święta z chorobą w komplecie. Skończyło się antybiotykiem i l4.
Leżenie w łóżku dobija. A jakby tego było mało - kobiece "przekleństwo" dobiło . Za tydzień zaczynamy baardzo intensywny miesiąc. Zbieram siły, bo będzie się działo!