Nie mialam pomyslu na tytul xD
Bylam dzis na chrzcinach siostrzenca. Moje pierwsze chrzciny, jarzycie? W sensie, bylam na swoich jeszcze tylko. A tak to tylko na pogrzebach. MHROCZNIE.
Niedlugo splywam do Polen i jestem niezmiernie szczesliwa. W Irlandii ludzie sa zbyt mili, 2 miechy to za duzo >.<
Chociaz tutaj jest kabluffka i moge ogladac Ekipe z Cardiff/New Castle xD
Ogolnie jakby dawno tu nie pisalam, nie? Nagromadzilo mi sie troche, m.in to, ze juz wiem czemu mi tak ostatnimi czasy chujowo, albo dlaczego nie od konca lubie swoja rodzine, ale to jest przeciez niewazne!
WAZNIEJSZE JEST GIMBUSIENIE~!
Znow mam niebieskie wlosy, teraz wyszly ciemniejsze.