www.youtube.com/watch?v=f2NprBVDoGw
Niedziela. Kato. W końcu skończył się ten, można powiedzieć raczej hujowy tydzien. Razem z nim prawie całkiem przeszła naszczescie w KOŃCU choroba, chociaz jeszcze został katar i jakiś dziwny ból gardła/ migdałków?! ( jak będę mieć wycinane jeszcze w dodatku migdały zabije sie.)
W czwartek byłam z Pol w kinie, fajoszko było i fajny film 'musimy porozmawiac o kevinie' i ładny aktor <3
Potem SKOOO, miałam iść z remem na bro do v ale choroba mnie cały czas rozkładała ;? piątek nauka, wieczorem Domis z Agatką przyjechali <3 Sobota dalej dom, wieczorem ogarnelismy jakies filmy i grzańca.
No i dziś, wrróciliśmy do katowic, agata z dominikiem poszli na a.pink floyd a ja siedze z Dawidem który próbuje mi naprawić myszke, ale obawiam się, że coraz bardziej ją jebie ^^( ale jest kochany, kupił mi ostatnio termometr:*)
Noo. w tym tygodniu :
- chudne
- siłka + l karnitynka (zdjęcie. podziwiam sama siebie że to połykam jak jeszcze nie dawno miałam problem z połknięciem rutinoscorbinu)
- poprawiam Historie
- w środe się dziaram
- w piątek stadion i powrót do Skoczowa :)
+ za tydzien zajebisty melanż w pomarańczy, http://www.facebook.com/events/223636201052818/
________________________________________________________________________________________
8 dzień
+ 21.01 - 2 rocznica z Kotkiem