Taak, jako że mój koń jest totalnym wariatem, w ciągu tych paru miesięcy niestety troche powariował.
Zaczynając od nogi, gdy miał pierwsze szwy zakładane, potem szyja potem znów szyja i znów.
Na szczęście nic poważniejszego się nie stało, mam nadzieję jednak, że ostatnie szycie tydzień temu było już ostatnim, ponieważ nerwy+koszta mogą zniszczyć człowieka ;)
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam