na zdjęciu znowu z krzyśkiem,
jak to on napisał na fejsie - zabawa w mikołaja ho ho ho.
A dzisiaj z Krzyśkiem było badzo miło, ale to na serio tylko przyjaciel. Religia i muzyka, duże tak. : )
Tracę do tego przyjaciół. Z Veroniką już praktycznie nie utrzymuję kontaktu, z Kamilą też bardzo mało, Sznurawa się oddala takie mam wrażenie, dla Karoliny jestem nie wystarczająco dobra, wiem o tym.
Chciałabym zamieszkać blisko najlepszego przyjaciela. Usłyszałam kiedyś w filmie, że za takiego powinno się wyjść za mąż. Nie wiem czy by coś z tego było. Około 400 km odległości. Ja Katowice, on Gniezno.