żaby, ropuchy i inne stworzenia zielone...
JEDNAK JADĘ!
<3
płyta, tak! tatuś mówi, że ludzie po prostu pozamawiali i nie zapłacili. to ja skorzystałam.
przyszły tydzień maraton zmierzchu (zero zdziwień, lubię, ale nie wielbię, okej?) a za dwa tygodnie koncert.
jupi.