Zmiany zmiany zmiany.
Tak ich nie lubię...
Ale inaczej się nie da.
Carpe Diem.
Taa, wracamy do dawnych zasad.
Trzeba podążać dalej tą krętą drogą i zapomnieć o bólu.
To jedyny sposób.
Jakoś daję radę.
Nawet się uśmiecham :)
"Jak to się mogło znów stać
W pustym pokoju tkwisz sam
Zupełnie sam
Znów wszystko poszło nie tak..."
Ps. Próbuję być dawnym sobą...
ZDJĘCIE ZNALEZIONE W GOOGLE GRAFIKA