Dzisiaj Dzień Dziecka;]
Z klasą wybraliśmy się zwiedzac Naszą Zieloną Góre;p;] Heheh
Jestem wykończona;p Te czubki mnie wymęczyli na wszystkie strony...
Znowu bedzie duuuzio siniaków;p
3razy był w fontanie wylądowala;p
Pacha to normalnie gadał nonstop... juz nie wyrabiałam z nim;p Ale jego włoski ucierpiały;p Norbiego zresztą też:D
Zosia siobie kupiła plemnika;p i zacieszała:D Głupol moj:*
Później dostaliśmy lizaczki :D
Aaaa i jeszcze non stop musiałam bluzke zawiązywac bo byla caly czas odwiazywana;p
Dzień zaliczam do udanych:D
Pozdrowionka dla 1K:D