Piękne, mocno pomolawene usta,
Sprawiają,że w środku dizieje się coś.
Sam nie mogę tego ogarnąć...
Nieświadomie pragniesz, żeby z czasem były moje.
Marzenia nieosiągalne? Marzenia niedoścignione?
Sam nie mogę tego ogarnąć...
Późna, ciemna noc i patrze na Jej zdjęcie,
Stare, wryte mocno w moją pamięć chwile.
Boże, pmoóż - nie ogarniam myśli złych...
Myślisz, chciałbyś wrócić do tych chwil,
Życie szybko sprowadza na dno.
Boże, pomóż - nie ogarniam myśli złych...