No to trzymajcie kciuki;d niby matura to bzdura a stres i tak jest:] dziwne:D
"Na niebie były trzy chmurki. Latały sobie tam i siam, ganiały się jak małe dzieci...
Rozpętała się jednak burza i małe chmurki tak się jej przestraszyły, że zaczęły zwiewać ile się da. Ta najgrubsza została jednak w tyle i dwie pozostałe o niej zapomniały...
Gdy się połapały, że się zgubiła, zaczęły płakać. Płakały, płakały, aż się całe rozpuściły. Grubasek też zaczął płakać, bo czuł się samotny i zagubiony....
Kropelki spadały powoli na ziemie, a gdy deszczyk przestał padać chmurki przestały istnieć a na ziemi powstała ładna tęcza... I tak się kończy ta bajka i mimo, że chmurki umarły, to jednak skończyła się szczęśliwie, bo po burzy wyszlo słońce a dzieci bawiły się na obu końcach tęczy."
no a po maturze może jakieś nowe teksty...;) a może inne bajki tu opublikuje... w końcu będzie czas na wszystko;d
zatem... POWODZENIA!!:d