Miała być cisza powstała burza .
Burza w Tobie, szkoda , że na zewnatrz nie mogło to wyjść...
Lepiej pozostać w milczeniu, bo jak już powiesz to zdanie, to ktoś je przerwie.
Przerwie nie wysłuchując pozostałych słów.
Nie wysłuchując tym samym źle rozumiejąc.
bo to włąsnie te dwa pozostałe zdania były kluczowymi słowami do sensu twojej wypowiedzi.
Tak włąśnie, ubzdurałes sobie jedną rzecz której sie trzymasz przy kazdej sytuacji.
I moje ulubione : nie teraz .
Nie teraz , tak ?
To kiedy ?
Nie zauwazyłes ze to ,nie teraz, sie powtarza ?
A ,teraz, nigdy sie nie zdarza.
Zawsze to samo.
To nie ten czas ?
To kiedy przyjdzie ten własciwy ?
No własnie, kiedy ?
Nigdy.
Milcząc, mówisz o wiele więcej .
Dziwność, psychiczność, aura poirytowania i smutku.
Coś jeszcze?