Zjadłam jeszcze porcję kisielu,tym razem gówna z proszku dedykowanego zapracowanym.
Kręci mi się w głowie,mam gorączkę,muszę jutro wstać i wyglądać na szczęśliwego człowieka.
Czytam milionowy raz nasze rozmowy na fejsie jestem już pewna że On mnie nie chce Mistrz mnie nie chce
Dlaczego wszyscy mnie zostawiają?
Byłam zdecydowana oddać wszystko za okumruchy miłości dziś nie oddałabym za nią nawet okruchów
Nie chcę oddychać
Czuję się zmęczona ciągłym unoszeniem się klatki piersiowej ciągłym biciem serca
Od kilku dni modlę się kilka razy dziennie.Modlę się naprawdę gorliwie jak nigdy dotąd.
Halo,ej Ty! Tak Boziu,do Ciebie mówię.
Ile jeszcze razy będę zaczynać dzień prosząc Cię o śmierć zrób z tym coś raz mnie posłuchaj miejmy to za sobą come on daj mi dziś w nocy odejść spokojnie.Proszę.