to juz kolejne podejście do notki. ta będzie inna. może to lepiej a może i nie ;]
walić to.
boli mnie głowa.
- heh żadna nowości.
cały dzień mam happysad-owy.
dużo myślę , powoli wyciągam wnioski.
dzisiaj odnowiłam kontakty. przeprosiłam je wszystkie za to, że milczałam.
- cieszę się.
razem jesteśmy silniejsze.
mam nadzieję, że teraz cały mój hmmm "wolny"? czas znowu zajmą ONE.
razem tyle osiągnełyśmy, a ja muszę się za siebie zabrać.
- patrzeć już nie mogę.
zdjęcie najnowsze jakie mam.
robione może trzy tygodnie temu?
-niepamiętam.
poza tym, są sprawy istotniejsze niż data zrobienia zdjęcia, prawda?
za kila dni święta.
- nie chcę.
niestety nie mam jak się wywinąć.
dam radę- wyjścia nie ma.
na pewno nie będę jadła