bo siebie nie mam zamiaru oglądać. mój pies też fajny.. ;D
aa bo wolne jest i mi fajnie i śpie do dziewiątej co jest u mnie mało normalne, potem przez kolejne kilka godzin siedze, słucham muzyki i stram sie nic więcej nie robić a i tak kończy się, że siedzę na necie grając w literki albo kalambury na kurnik.pl albo grając w moją jakże pasjonującą grę przeglądarkową gdzie muszę klikać na obrazki - OGEJMA. Ale to jest Natalka. Caaałaaa.
Po tych niezwykle interesujących czynnościach idę zarzyć ciepłej kąpieli i ułożyć moje włosy (co do włosów to mam znowu mocno czarne i pod spodem panterka ! ;D)
oczywiście na tym każdy dzień się nie kończy. Następnie zbieram dupkę, a raczej dupę patrząc na jej rozmiary i jadę do Adasia. bo u niego jest fajniej. i siedzę tam do 22.
tak wygląda niezwykle interesujący dzień Natalii S. :D
yyyyh. nie miałam komu sie wygadać ;> ;D