Po prostu nie mam siły... jeszcze chyba nigdy nie byłam taka zmęczona jak teraz... w piątek zasnęłam o 21.30 a w sobotę o 22.00 :O... wyobrażacie sobie to? Jeszcze nigdy tak mnie nie zamulało tak wcześnie ;p
Dzisiaj tez zaraz ide spać bo jutro znowu do pracy ;/ jak sobie pomyśle o wczesnym wstawaniu to aż mnie moge... wyobraźnia mnie wtedy boli...
Niech już będzie parę wolnych dni to sobie odeśpię ;p
Dobra... sprawdzam mixera, MS, nk i grono i ide normalnie spać ;p
Do Świąt :***