` Ja szukam w tym mieście równowagi
Podnieście głowy to może zobaczycie mnie nad wami
Brat z gwiazdami na nieboskłonie nad wami
Jak kot delikatnie nad dachami
Nocny wypad z otwartymi oczami
Za nic mam zło, super bohater z super mocami
Eternia wiecznie jak nie uchwytna przestrzeń
Chcesz co.? Chcesz skrzywdzić powietrze.?
Myśl mam to przewagę że ten świat się podpala nienawiścią
A mój już dawno przestał ..
Miękko jak tych dwóch fajnych chłopaków z cadilacków
Pokazuję fuck you światu
szukam sensu.. szukam spokoju..
By zagłuszyć nadwrażliwość w sercu `
< a jutro biba normalnie będzie :lol2: >
ha xD sikam xD