` Nigdy nie modlę się, nie klęczę, nie klepię testamentu
czasem chcę porozmawiać ale bez oddźwięku
czasem wylewam myśli z siebie tak jak dziś kartkę
szkoda, nie widzę znaków kiedy w niebo patrzę
nie wierzę w kościół i powątpiewam w Ciebie często
jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość
może życie bez przeszkód było by zupełnie nudne
chciałbym ułożyć wszystko sam jednak nie umiem
nie rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję
chcę godnie życ dobrze żyć to aż tak wiele?
chcę zdrowia, szczęścia, haisu, miłości, rodziny
i przyjemności, a w przyjemności grzeszymy..taaa..
to bez sensu `