62.

Na temat obozu później. Kocham Cię strasznie. Kocham Twoje bluzy. Kocham Twój zapach. Kocham Twój głos i dotyk. Nigdy nie przeżyłam czegoś podobnego, równie ekscytującego. Nie żałuję. Tego co się stało i tego, że jesteś pierwszy. I ostatni. Na samą myśl czuję coś, czego jeszcze nie miałam okazji doświadczyć. Jaa, to było cudowne! Spełniając Twe marzenie nabrałam pewności co do naszej wieczności. Wspólnej wieczności. Tak dobrze jeszcze mi nie było. Bezpiecznie, ciepło, słodko, kochanie, spokojnie. To było nieziemskie, zasnąć i obudzić się z Tobą. Przecudownie było zasypać mając Cię obok, będąc w Twych ramionach. Takiej ilości uczucia było mi trzeba. Tyle miłości i czułości co przez te ostatnie kilka dni nie miałam nigdy. Ale nie mam jeszcze dość. Nawet nie wiedziałam, że można kochać aż tak...