tęsknota.. i nagle serce dowiaduje się jak mocno kocha.
brak Ciebie mnie zabija.
tak po prostu za Tobą tęsknie. co noc, co świt, co oddech.
ale dziś znów mam tysiąc wspomnień. i tylko jedną twarz przed oczami.
nie daj satysfakcji ludziom, którzy mają wciąż Cię za nic. oni śmieją się kiedy Ty krwawisz.
na sercu kamień, z ust cisza. i znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań
miałam być doskonała. miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. miałam nie płakać, nie żądać, cieszyć się chwilą, mało mówić, dużo się śmiać. ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
jeśli kochasz za coś to nie kochasz w ogóle
znów się podnoszę, chociaż miałam nie upadać.