niech świat mój się zarumieni...

(zdjęcie robiła Ru)

jestem przemęczona.

patrząc od zeszłej soboty: Reggeneracja w Czeladzi, Farben Lehre w Zawierciu, 18stka Kuby w Zanzibarze, bauns u Patryka na działce i wczorajsza 18stka Hani w Kwadratach. dodając do tego pierwszy tydzień szkoły, stres itd.

ja wysiadam.

wczoraj od około drugiej do czwartej zamiast baunsować, to spałam na kanapie w klubie. i nawet whisky z colą mi nie pomogło, masakra.

po dotarciu do domu o 5:55 poszłam z psem, a następnie spałam do 13:30.

wracają w jakimś autobusie z Ligoty, rzuciłam `zaśpiewajcie mi sto lat..`

i w tym momencie Karola, Ru, Dawid i Ola zaśpiewali mi wszystkie trzy zwrotki XD

wszyscy: (...) A KTO?! MO!

ja: hahaha, no szkoda, że mam urodziny na tydzień.

Dawid: a to będziemy mieć już głowy.

głupki.

teraz mamy 18:58, a ja muszę siąść do lekcji. :|

w ogóle wszystko jest jakoś tak na nie.

na pierwszym miejscu jest akcja, jak wynikła po piątkowej imprezie na działce :x

nie będę tutaj opisywać co i jak, napiszcie gdzieś do mnie, to pogadamy.

jakbym wiedziała jak będzie, to bym nie zaczynała nic, uh.

potrzebuję jakiejś odskoczni.

możesz mi to zapewnić?