Elo.
Ogólnie rzecz ujmując brak mi zarówno weny, czasu, humoru jak i chęci do pisania czegoś konkretnego.
Posypało mi się troszkę...i czuję się jak puzzle:/
Szkoła wcale nie pomaga...nie lubię siedzieć godzinę u prorektora żeby plan ustalić...bardzo nie lubię:/
Dzisiaj stwierdziłem że poprzeglądam zdjęcia, które mam na laptopie...i przy tym przyszło mi na myśl jedno słowo "krejzole":)
I niech to będzie puentą;)
Jaa mata Minna...