Witam :)

przepraszam was, że pisze wam, że jest zajebiście bo pewnie jest to wkurzające :/

Ale poco mam kłamać.

Jest genialnie. :)

Moje serce wypełnia miłość. Do tego jedynego chłopaka:*

I to jest najważniejsze. nawet jeżeli nie schudnę ;)

Waże się w niedziele albo w pon.

Bo dostanę wagę od mamy na wielkanoc.

chciałabym też trochę schudznąć.

Nie powiem te 4 kilo mniej bardzo mnie podmotywowało.

Ale bardzo boje się stanąć tym razem. bo mam wrażenie że przytyłam.

Ale powiem wam, że nawet to nie potrafi mnie wytrącić z dobrego nastroju ;p

Teraz święta. postaram się nie jeść dużo ale niewiem jak wyjdzie.

Bedzie dużo ludzi u mnie na świętach więc bd dużo żarcia szykować ;p

No zobaczymy jak to będzie ale moim kolejnym mocnym postanowieniem jest zaciśnienie diety po świętach. oprócz tego kontrolowanie ćwiczeń. Bo w sumie to ćwicze jak mi się chce raz ćwicze raz nie :/.

Koniec z tym teraz ćwiczenia codziennie. bez gadania ;p

Wracając do miłości.

Facet nie zmienił mi się  a miłość kwitnie. to niesamowite ostatnio tak się czułam na samym początku jak go poznałam.

Jest taki słodki i kochany.

Za każym razem gdy kończy pracę o 22. To z niecierpliwością czekam aż do mnie zadzwoni.

A jak słysze już wibracje w telefonie to serce mi staje i nie mogę oddychać.

Każdy jego sms do mnie sprawia, że suszę zęby :D

Nasz związek bardzo dużo przeżył i miał dużo kryzysów. ale naprawdę jest niesamowicie. warto było czekać do tego momentu.

Ciekawa jestem tylko czy on też tak twierdzi :) mam nadzieje :P

Nie zamieniłabym go na nikogo innego.!! :*

Kocham go :*:*:*

Okej koniec :)

Okej opowiadajcie jak tam samopoczucie przed świętami ??

Tyle żarła na was czeka :D 

PS. Co do zdjęcia słodcy są nie ?? :D