photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 MARCA 2015

Długo zastanawiałam się nad zmianą tematyki bloga jednakże mój nałóg robienia zdjęć nie dał o sobie zapomnieć. Nowe plany dodają mi apetytu na życie i już niedługo dostanę pęk kluczy dzięki którym otworzę wiele drzwi.

 

Jednym z nowych planów jest poważne zajęcie się blogiem. Od teraz moje wpisy będą miały dwie strony. Pierwsza to pisanie o zdjęciach, recenzje oraz relacje z wydarzeń związanych z modelingiem na niższym lub wyższym poziomie a druga strona będzie o relacjach międzyludzkich, o poznawaniu świata moimi oczami. Będzie to swego rodzaju głośne bicie się z myślami i dochodzenie do jakiegoś wniosku. Niektórzy pewnie sobie pomyślą "zajmij się nauką a nie głupoty wygadujesz, masz dopiero 18 la więc co ty wiesz o życiu". O to właśnie chodzi. Chcę pisać o tym jak ja to widzę i będę z dystansem podchodzić do opinii innych bo przecież jeszcze nikt z komentarzy i opowiadań nie nauczył się życia.

 

Przez ostatni tydzień wiele nasłuchałam się o relacjach damsko - męskich. Od singli, od par, od ludzi w moim wieku i tych trochę starszych ;) Pytania typu ile mam do niego NIE PISAĆ? albo o co tak na prawdę jej chodzi? po co związek i uczucia których i tak nikt nie doceni? Tyle osób trzyma na dystans "tą drugą" myślac, że tak trzeba ale czy zabawa w kotka i myszkę jest właściwa? Oczywiście latanie za facetami wykrzykując zaklepaną datę ślubu w kościele za rogiem nie jest najlepszym pomysłem i może tylko pogorszyć sprawę ale czy nie łatwiej postwić sprawy jasno w pewnych sytuacjach? I co z tego że autorka "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" dała 100 prostych zasad których każda nowoczesna i szanująca się kobieta powinna przestrzegać a nim się obejrzysz a facet oddala się od ciebie i zapomina o twoim istnieniu. Wtedy to już jest za późno alby cokolwiek naprawiać. Dlaczego ludzie tak bardzo boją się mówić o co im chodzi? Wczoraj wpadłam w ciekawą dyskusję gdzie pewien bardzo nachalny PAN dziwił się jak dziewczynie może być dobrze bez faceta?! No chyba może, szczególnie, że aktualnie z wyboru jest sama. Nikogo nie zwodzi, nie krzywdzi i stawia sprawy jasno, ale do tej pory nie wie jak lepiej się żyje. Czy zaczynanie gry bez zasad jest tym co chcą ludzie? Nie mówię, że związki nie są potrzebne bo są ale gdyby tak...niestety, ciężko jest lekko żyć. Prawda jest taka, że układanie poważniejszych relacji z drugim człowiekiem jest jak jazda bez trzymanki a w szczególności kiedy któraś z nich lubi "zasadę trzech dni" albo (co gorsze) "ciche dni". Wydaje mi się, że związki i miłość w takim wieku są czymś co uczy życia, układania i (o zgrozo) podtrzymywania relacji z drugim człowiekiem. Jak to jest mając 30,40 czy 50 lat? Jeszcze nie mam pojęcia ;). A co kiedy ktoś wybiera życie singla? Czy może się bawić? Chyba tak bo nic innego mu nie pozostaje ale...dziewczyny mają tu trudniej. Wiadomo dlaczego, tego tłumaczyć nie trzeba. Idąc tropem tych myśli dochodzę do wniosku, że dziewczyny muszą się z tym ukrywać. Muszą być czujne, nie mówić za dużo ale czy o to chodzi? Coś mi to przypomina....zabawę w kotka i myszkę...

 

Wracając do wątku związanego z modelingiem. 1 kwietna ma się odbyć casting do niedawno powstałej AGENCJI ;). Pójdę, zobaczę, ocenię to co tam się będzie działo i może coś nabazgrolę.

 

 

Informacje o kotekbury


Inni zdjęcia: ;) patki91gdKolczyki złote precle otien:)Hej lato kurdupelpunk147724.6 idgaf94:* patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24