No to zostało 9 dni szkoły..
Heh w tym dzisiejsze wagary, ale wesoło było, nawet niezły dzionek dziś był, nie ma co ;p
Mam wrażenie, że niektórzy traktują mnie jak jakąś naiwną zabawkę, która jest potrzebna tylko wtedy gdy mu sie nudzi, lub gdy nie ma z kim wyjść, ale spoko, może to tylko moje głupie odczucia.. Jak to dziś powiedział pewien pan, nawet najlepszemu kumplowi/kumpelce się w tych czasach nie ufa, bo nigdy nie wiadomo jaki wywinie numer,i miał 100% rację..
Tym razem biorę się naprawdę w garść.. Koniec pierdolenia.! Odbijam się wreszcie od dna ;d
`Mam dość.!
Tego, że całe życie będziesz miał do mnie pretensje.! Tego, że nigdy mnie nie pochwaliłeś.! Zawsze mogło być lepiej.. a może ja potrafie tylko tyle?! Może dałam z siebie wszystko, ale Ty tego nie widziałeś.. Widziałeś tylko to co robiłam źle..
Powinnam się przyzwyczaić do tego bólu, tyle lat.. Ale nie - mnie za każdym razem boli to tak samo, o ile nie mocniej..`
http://dupyniedam.wrzuta.pl/audio/9xnJJFlPzlv/liroy_-_to_juz_jest_koniec.