HG w swoim żywiole:D
szkoda tylko, że nie udało się uchwycić jak dębował:c
muszę wytrzymać jeszcze tylko do końca tego tygodnia i cały następny. potem już wakacje!:D achh, nareszcie *.*
jutro wet, czwartek z ojcem (teoretycznie - jak będzie w praktyce to się okaże), w piątek mieliśmy wyjeżdżać na zawody, ale przez małą zmianę planów zostaję na weekend w Gdyni, więc w sob praca w stajni, Dublon jedzie w teren pod Agatą, a ja po pracy siedzę z Cas i leczymy się dalej;)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24
Udanych dni z tatą i resztą przyjaciół koniskowych i ty ludzkich :*