Auuuuu!!

Znowu pechowy półfinał, niestety w czwartym meczu moja kostka została brutalnie potraktowana. 
A mecz skończył się pechowym wynikiem 1:2...
Nie tak miało być!
Mecz o 3 miejsce ,nie był tym o co walczyliśmy przez cały długi dzień.
Brak motywacji, brak kapitana i nie udało się wskoczyć na podium...

Wieczorem trzeba było się odstersować, a typowy festyn to coś co Młode Wilki lubią najbardziej :3
Definitywny melanż roku!
Może lepiej że nikt nie chodzi za nami z kamerą :D
Jeden biegnie do domu 20km przez las w środku nocy bo: i tu cytuje "nie wiem, coś mi odjebało"
W sumie rano na tej trasie miał się odbyć bieg "W pogoni za żubrem"
Wnioskuję że może chciał się sprawdzić :D

Drugiego wynoszą z imprezy bo nie chciał jechać.
Powodem było: "Zakochałem się i nigdzie bez niej nie jadę!"
Ogólnie masakracja ale i przy tym przednia zabawa ^_^

W takim tempie zgubienie 2kg w tydzień nawet mnie nie dziwi :D
Odwodnienie było okrutne xd

Ale!!
Konsekwentnie ponad horyzont ! :3
Miłegoo ;**

Te estaba buscando 
Por las calles gritando 
Como un loco tomando