Galinda
Kochana kobyła !
Dzisiaj rano wstałam, wyszykowałam się i pojechałam na konie . Gdy jechałam zadzwoniła do mnie pani Agnieszka, czy na pewno chcę wsiadać dzisiaj na Galię, bo pogoda nie była za ciekawa. Było zimno i padało
. Lecz ja się uparłam, postawiłam na swoim i wsiadłam na Stworka
. Stwierdziłyśmy z panią Agą później, że dobrze zrobiłam, że się pogody nie wystraszyłam, bo kobyła chodziła dzisiaj wyśmienicie
!
Jeździłam dzisiaj w większości sama, ponieważ pani szykowała się na wyjazd. Jechała sędziować na odznaki .
W stępie Galia nie goniła, szła równym, normalnym tępem . I jak zwykle z głową tylko w wyłącznie w dole
. A jak był stęp to był stęp, nie zakłusowywała mi i nie goniła
. W kłusie natomiast również szła z głową w dole i wyciągała ją co sekundę jak szalona
. Jeździłyśmy dzisiaj również w kłusie i w stępie przez cavaletti
. Galia, mega spokojna ! Nie goniła, szła równym tępem i podnosiła nogi starając się nawet nie puknąć i nie dotknąć cavaletki
. Ładnie się dziś nawet wyginała
. A jak intensywnie pracowała grzbietem i zadem
. Ogólnie bardzo fajnie rozciągała sobie mięśnie grzbietu
.
Najlepszy był dzisiaj jednak galop ! Galopowałam na niej w pełnym siadzie, ale półsiad też był . Kobyła po prostu fotel w tym pełnym siadzie
!!! Mega wygodna
. Co parę kroków wyciągała sobie głowę
. Taka kochaniutka
Rozluźniona była dzisiaj przez cały trening niesamowicie
. Normalnie oaza spokoju
! Nie nakręcała się dzisiaj ani razu
! Nie mówiąc już nic o przejściach oczywiście
. Po prostu Galia jest boska
!
A jak zsiadłam to miała taką bialutką i puszystą piankę w pychu od rozluźnienia w potylicy . Miała piankę mimo braku wędzidła, ponieważ jeździłam na niej na kantarze linkowym
.
Jeśli chodzi o pogodę to się nam nawet udało . Podczas jazdy zaświeciło słońce i tylko przez 2 minutki popropiło
.
Galia jesteś kochana ! Wierzę, że będą jeszcze z ciebie ludzie ! I wierzę jeszcze, że kiedyś będzie się dało jechać na tobie na odznakę ! Bo na zawodach spisałaś się świetnie i pokazałaś, że jak chcesz to porafisz
!
W prognozie pogody mówili, że będzie w poniedziałek 23 stopnie i ma się niby wypododzić . Mają powrócić upały
.
Wprost idealna pogoda na sesję z Galindą . Liczę też na mojego fotografa
! Bo pomysłów na zdjęcia mam sporo
!
"Nie sztuką jest kochać konie, sztuką jest sprawić by konie pokochały Ciebie"