Dawna Galia
Na tym zdjęciu jeszcze inaczej obcięta była
Teraz ma dłuższą grzywę ...
Zdjęcie by: klaudusia87
W poniedziałek miałam jazdę płatną na Stworku . Ładnie chodziła. Znowu miała taką pianę w pychu, że hej
Podkreślę,że mimo braku wędzidła, bo jeździłam na kantarze linkowym
. Rozluźniona była i fajnie unosiła nogi na cavaletti. Starała się
. I głowę wyciągała do dołu
. W galopie również
!
Ach ten galop w pełnym siadzie na niej .
Pani Agnieszka zrobiła mi niespodziankę i zabrała mi strzemiona wraz z puśliskami . Nie powiem, że kłus ćwiczebny nie jest zły ! Ja go lubię
. Ale poniedziałkowe anglezowanie bez strzemion to była jakaś masakra
. Ostatnio lepiej mi szło, a w dodatu nie mogłam powstrzymać się od śmiechu
. Tak mi się chciało śmiać
.
Cieszy mnie jednak to, że mam już bardzo stabilną łydkę .
Pani Agnieszka mnie pochwaliła .
W poniedziałek miałam jechać jeszcze w teren na Uśmim . Wyczyściłam go, osiodłałam, wsiadłam i ... okazało się że ma naderwane ścięgno
. I nie pojechałam. Ale się chłopakowi udało, nie musiał pracować
. Ucieszył się z tego powodu bardzo
Teraz z jakieś 3-5 dni sobie postoi, bez pracy, będzie tylko leniuchował i się objadał trawą i siankiem ... Spryciaż mały !
Ostatnio jak przyjechałam do pani Agnieszki wieczorem, żeby sprowadzić konie z łąki to wjechałam, zamykam za sobą "bramę" stworzoną z taśmy, bo konie chodzą teraz przed domem i na podwórku . Nagle podchodzi do mnie Uśmi. Pogłaskałam go i wsiadam na rower
. Ruszyłam, a Uśmi ruszył równo ze mną. Ja przyspieszyłam i Uśmi też. Nagle Uśmi zaczą koło mnie galopować
. Ja sobie myślę : O nie, ty draniu chcesz się ze mną ścigać , co ? I przyspieszyłam.
A kto wygrał
Nicpoń oczywiście !
"Najważniejsze cechy jeźdźca to: wiedza, cierpliwość, pomysłowość, współczucie, umiejętności, spokój, opanowanie i odwaga"