Słownie 'le pii' :P
Tym razem to jest Francja. O tym mieście to mogę powiedzieć tak - miasto, miasto, nagle sruu góra, jakiś klasztor i potem więcej miasta. I tak 3 razy.
Byłam i we Francji i w Hiszpanii, tak naraz. Dojcze się nie liczą, bo jak się jedzie autostradą to niewiele fajnych rzeczy widać. Chyba że chce się popatrzyć na ich dziewczyny, żeby się trochę dowartościować. Niby.
Po angielskiemu fajnie się mówi. i - uwaga! - umiem JEDNO ZDANIE po francuskiemu! Łi tuuu :DDDD Brzmi ono (brzmi, bo nie mam zielonego pojecia jak się pisze) Że pa parle Franseee, co oznacza chyba Nie mówię po francusku - jeden koleś sie ze mnie śmiał i myślał że sobie z niego jaja robię, więc francuził do mnie dalej. Zaczęłam robić smutne miny i przestał. Bo się śmiał za dużo.
Nie no, ogólnie to dwa tygodnie spędziłam tak super jak to było możliwe. Mając na uwadze fakt, że jestem niezwykle leniwa to zobaczyłam tyle rzeczy, że starczy mi na parę lat :D
Przeglądałam teraz właśnie zdjęcia, bo chciałam Wam tu pokazać, i powiem, że nie mogę na siebie patrzeć. Właśnie dlatego nienawidzę, jak ktoś mi robi zdjecia. A tym bardziej nakręca mnie kamerą. Nie umiem chodzić i się spasłam >.< Od początku wakacji będzie to jakieś 7-8 kilo. To jest straszne.
Tęsknię do szkoły, do moich dziubasów z 3aG >.< W sumie niby jesteśmy już 1aL, ale wolę starszą ekipę, tą bez 'nowych' i z Arturem. Rozkurwię kogoś, jak do mnie podejdzie. Luthien nie.
Może jeszcze jutro się na kompa wbiję, kto wie?
Ogółem to zasypię Was teraz zdjęciami z moich wakacji, więc drżyjcie! <tu powinnam się złowrogo śmiać, ale zrobię to jak będę grać jakimś złym charakterem albo dorosnę>
eeee... cześć
pierdyliard różnych pojedynczych utworów które zasrywają mi dysk, w tym Meta o której mówiłam Jedzkota
PS.: Słuchajcie nowej płytki Svartsota!!!!!!!11111
PPS.: Cipieję, bo nie widziałam jeszcze Conana. A do września daleko. Wiecie, ze barbarzyńca po hiszpańsku to barbard? Prawie jak bastard >.<