Bo ja z Marceliną byłam nad Sołą i zoabczyłyśmy
taki długi patyk na wysepce i Marcelina na nim
usiadła i powiedziała że będzie on nosił imię
ŁAWECZKA i wyryła tą nazwe na kamieniu który
miała pod ręką . Napis ten wyryła podłużnym kamienieniem
który leży na podpisanym kamieniu